poniedziałek, 21 lipca 2014

ALASKA


 Alaska -stan USA 5 razy większy od Polski, którego gęstość zaludnienia wynosi 0,42 osób na kilometr kwadratowy, w porównaniu do naszego kraju-120 osób/km^2. Liczba mieszkańców 600 tysięcy, z czego prawie połowa mieszka w największym mieście Alaski- Anchorage.
Jako ciekawostkę zacytuję fragment z książki pt. "Alaska" napisanej przez reportera Piotra Kraśko:
"Gdyby w Nowym Jorku była taka sama gęstość zaludnienia, na Manhattanie mieszkałoby 16 osób".


Alaska to kolejne miejsce,które nadzwyczaj mnie przyciąga.
Mogłabym tam znaleźć się w każdej chwili.
Wyobrażam sobie drewnianą chatkę gdzieś w głuszy, poranki spędzone zawinięta w ciepłe koce, na kanapie,przed kominkiem, najlepiej wsparta o silne ramię jakiegoś faceta.
Ja, jako obserwator dzikiej przyrody, niedźwiedzi, karibu i innych tamtejszych stworzeń.
Wieczory spędzone w pubach,przy piwie, gdzie wszyscy dobrze się znają, a w tle słychać dźwięki nastrojowej muzyki- o tak! To zdecydowanie mnie kręci.
       


Lektury i filmy z Alaską "w tle":


  • "Wszystko za życie" (2007) "Film został nakręcony na podstawie bestselleru Jona Krakauera. Christopher McCandless, młody idealista, porzuca swoje dotychczasowe życie dla dziczy w Alasce. (NeverGiveUp)"-oglądałam. Podobał mi się, piękne krajobrazy!- ale że krytykiem filmowym nie jestem, ani dobrą literatką, to najlepiej będzie jeśli zakończę na tym                      wygłaszanie swoich opinii.


  • "Narzeczony mimo woli" (2009)- odkąd zobaczyłam ten film po raz pierwszy interesuję się Alaską, sami się przekonajcie!
    "Rzutka bizneswoman Margaret Tate, podpora potężnego nowojorskiego wydawnictwa, postanawia wyjść za mąż za swego asystenta Andrew Paxtona, którego traktowała dotąd więcej niż bezceremonialnie. Zmuszają ją do tego fikcyjnego związku niespodziewane okoliczności. Kobieta jest Kanadyjką. Chce uzyskać amerykańskie obywatelstwo, ponieważ grozi jej deportacja z powodu zaniedbania procedur wizowych. Ale ten wyrachowany plan zaczyna brać w łeb, gdy para spędza weekend z rodzicami Andrew w miejscowości Sitka na Alasce. Pojawia się bowiem autentyczne uczucie"
Tych filmów jest więcej- jeśli tylko wpiszecie w wyszukiwarkę "filmy w gatunku:Alaska" to znajdziecie jeszcze przynajmniej z 5 filmów z nią związanych. Wybrałam te które sama oglądałam i mogę polecić.
Musze jednak uprzedzić/poinformować osoby, które zabierają się do oglądania kultowego serialu "Przystanek Alaska"- choć chwytliwy tytuł, to po przeczytaniu jednej z lektur dowiedziałam się,że był on kręcony w Kanadzie, więc ku rozczarowaniu niektórych: ani jedna scena nie przedstawia alaskiego pleneru.


Z książek:
  • "Wszystko za życie"Jon'a Krakauer'a- czyli książka na podstawie której powstał film krótko opisany powyżej.

  • "Zorza polarna" Nora Roberts
  • "Po śmierci swego partnera Nate Burke przyjmuje posadę komendanta policji w Lunacy na Alasce. Wydaje mu się, że czeka go tu tylko monotonia i rutyna. Niewyjaśniona zbrodnia sprzed szesnastu lat zatrzymuje go na dłużej. Jednak aby przeprowadzić śledztwo, musi przełamać wrogość i niechęć mieszkańców miasteczka, którzy nie wierzą, że wśród nich może ukrywać się morderca. W dochodzeniu pomaga mu jedynie intrygująca Meg Galloway."

  • "Zew natury. Moja ucieczka na Alaskę." Guy Grieve
"Guy Grieve zrobił - i opisał w książce - to, o czym tak wielu tylko marzy: rzucił wszystko w diabły i             wyjechał na rok w dzicz.Książka ma w sobie coś porywającego i szaleńczego, niczym przejażdżka pędzącym psim   zaprzęgiem. Zew natury może być doskonałym prezentem dla ukochanej osoby, ale nie zdziwmy się,             jeśli zacznie ona wymykać się z domu o drugiej nad ranem z rakietami śnieżnymi na nogach…"


  • "Alaska. Świat według reportera" Piotr Kraśko- tutaj nie "wkleję" opisu książki, ponieważ miałam przyjemność ją przeczytać. W kilku słowach: porywająca (aż chce się tam pojechać!), z licznymi ciekawostkami, treściwa, wciągająca. Polecam! Polecam! I jeszcze raz polecam!







"Bieguny uczuć" Julie Garwood 

"Sophie Rose dziennikarka z Chicago przeprowadza sie do małej miejscowości na Alasce. Z dala od zgiełku dużego miasta pracuje w lokalnej gazecie opisując miejscowe osobowości. W tajemniczych okolicznościach zostaje zamieszana w morderstwo. Ufając swojemu dziennikarskiemu instynktowi próbuje znaleźć winnego zbrodni, co doprowadza do zamachu na jej życie. W tym momencie do akcji wkracza przystojny agent FBI Jack MacAlister. Pośród niebezpieczeństw w bezlitosnych ostępach Alaski budzi się między nimi uczucie, lecz jego finału nikt nie przewidział"



A na koniec ciekawostka(jedna z wielu na temat Alaski):

Sygnały komunikacyjne stosowane powszechnie na Alasce różnią od tych używanych w innych częściach świata. Czasami może to być tragiczne w skutkach. Kiedyś, zagubiony na Alasce wędrowiec po paru dniach wędrówki zauważył nad sobą samolot policyjny. Zaczął więc machać rękami nad głową by zwrócić na siebie uwagę i sprowadzić pomoc. Samolot jednak odleciał. Okazało się, ze sygnał który przekazał oznaczał: „wszystko w porządku, nie przejmujcie się mną”. Historia ta została zapisana w pamiętniku tego człowieka. Książeczkę znaleziono przy jego martwym ciele.